Kącik Kanzashi^^

Hatsumiko

Postanowiłam założyć Kącik Kanzashi gdzie będę umieszczać instrukcje, tak jak w okiya oraz odpowiadać na wszelkie pytania związane z tematem ich tworzenia. Tutaj także możecie wystawiać Wasze wyroby a ja, jako osoba która przetestowała już niemal wszystkie techniki (choć wiadomo, że wciąż szukam lepszych) i kleje, mogę spróbować doradzić i rozwiązywać problemy z którymi sama się borykam lub borykałam Wink

Sayuri-chan

ahh no mam małe pytanie... jaki klej trzeba urzyć do Kanzashi???? a tak pozatym to zauwarzyłam ładną kolekcje filmów na YT jak zrobić Kanzashi... polecam bo tam się nauczyłam dokładnie robic Smile

)

Kumi-chan

A więc ja już nareszcie ppskromiłam te moje mutanty i musze się pochwalić, że całkiem niezłe wyszło mi moje pierwsze hanakanzashi ^^. Nie mogę się doczekać kolejnych instrukcji, Hatsu-chan~!

Hatsumiko

Klej do utrwalania płatków najlepiej ryżowy, ale z tym może być różnie więc polecam klej do materiału. Do łączenia płatków w całość najlepszy jest klej, tzw na gorąco, taki silikonowy z pistoletu ale- trzeba mieć pistolet. Z braku tego ostatniego polecam eksperymenty Wink

Hatsumiko

Kumi-chan, instrukcje już niedługo, spokojnie^^ a dla Ciebie mam coś jeszcze.. Wink

Hatsumiko

Takie pytanko: czy ktoś nie natknął się aby na jedwab zwany habutae? Bo z takiego teoretycznie powinno się wykonywać kanzashi. Przepatrzyłam internet i jedyne co udało mi się znależć, to polietylenowa podróbka i chińska wersja tej tkaniny. Ewentualnie kawałek szarego habutae ale to mnie zbytnio nie interesuje, potrzebuję biały bo będę mogła zafarbować. Oj, czuję, że ciężko będzie... Crying or Very sad

Tak nagle się zapaliłam do tego jedwabiu, bo przystawiam się do sprzedaży internetowej. Poza tym, doszłam do takiego etapu, że pasuje się przerzucić na jedwab. Swoją drogą, nie mam ŻADNEGO doświadczenia ze sprzedawaniem czegokolwiek przez internet, wiem tylko tyle, że raczej nie znajdę klientów w Polsce...myślałam o ebayu, co Wy na to? A może macie jakieś doświadczenia, albo rady? Proszę pomóżcie, bo czuję się kompletnie zagubiona Sad

Emiko-chan

Hatsu-chan, powiem tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja swoje wyroby do bractwa sprzedaję na własnej stronie (robiłam sama), ogłaszam po wszystkich bractwach, mam zamiar też na Allegro coś zaprezentować.

Z tym, co Ty robisz, jest, niestety ciężej, bo mniej osób się tym interesuje. Ale takie już większe miejsca, typu eBay, mogą zadziałać. Możesz tam dać powiedzmy kilka na prezentację, a resztę na swojej stronie (nie jest trudno zrobić)

Sakurako

obawiam się, że będzie cięzko kupić taki jedwab a jeśli juz się uda to trzeba liczyc sie z tym, że bedzie baaardzo drogi. Spróbowałabym z jakimś normalnym jedwabiem byle naturalnym.

Emiko-chan

Nawet zwykły jedwab osiąga niesamowite ceny, niestety. Wiem to po tym, jak próbowałam kupić na kimono.

Chyba na razie zostanę przy planie satynowego kimona...

EDIT:
[link widoczny dla zalogowanych]
zobaczcie, co tutaj dziewczyna ma i skąd bierze jedwab...

Hatsumiko

Chyba macie rację, tak będę musiała zrobić, tzn. będę próbować z jakimś naturalnym jedwabiem. Ewentualnie zamówię przez internet, tak na próbę, odmianę o nazwę chirimen bo znalazłam taki sklepik z artykułami do kanzashi. No cóż, zobaczę co da się zrobić, na razie robię hahakanzashi na luty, kończę wersję dla pierwszorocznej maiko, w planie jeszcze komplet dla takiej średniej rangi Wink

Sakurako

mogłąbyś podać linka do tego sklepiku?

Zamówiłam sobie pistolet klejowy i jak tylko do mnie dotrze to zaczynam naukę robienia hanakanzashi

Hatsumiko

Świetny pomysł Sakurako-sama! Popieram każde kreatywne próby Razz

Jakby co, zawsze służę radą. W końcu po co dwie osoby miałyby popełniać ten sam błąd...(Rrrr klej ryżowy Mad

) Niestety, ten link mi gdzieś zaginął, ale jak tylko go znajdę to od razu tu wrzucę. Jeśli mogę coś zasugerować odnośnie kanzashi, to na początku nie warto startować z dobrymi materiałami. Niestety taka jest prawda. Generalnie dość łatwo jest zacząć te płatki ale kiedy już wydaje się nam że wygląda to ,,jak należy" to w konfrontacji z oryginałami jest raczej blado. Ja dalej tak mam, chociaż widzę stopniową poprawę. Jest też tak, że każde kolejne kwiatki wydają się piękne w porównaniu z poprzednimi i tak dalej...aż do momentu gdy wyrobi się jakiś styl, powtarzalność. No, przynajmniej ze mną tak jest Very Happy

W każdym razie na początku polecam mimo wszystko np. wstążki zamiast jedwabiu bo łatwo się je ucina i ogólnie są dobra na początek. Ja zaczynam właśnie z jedwabiem. Czuję, że nie będzie łatwo Rolling Eyes

(a tatuś mi sprawił nowy pistolet Wink

bo stary się zepsuł, ale to mi wyszło nawet na dobre bo ten nowy jest lepszy Wink

)

Sakurako już znalazłam! Link jest tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

mają też swój sklep na ebayu Wink

Sakurako

dzięki wielkie

tak na oko myśle, że najprostsza może być do zrobienia wisteria bo wisteria to nic innego jak dużo shidare ale mogę się mylic bo nie mam żadnego doświadczenia Smile

muszę skądś wytrzasnąć takie ładne wstążki.

Hatsumiko

Polecam pasmanterię. Co do wstążek to chyba najlepsze są takie jakby półprzezroczyste bo:
*są cieniutkie i takie ,,lekkie"
*po złożeniu płatka kolory są intensywne
*bardziej przypominają jedwab niż inne wstążki
*po spryskaniu lakierem nie ma prawie problemu ze strzępieniem

Takie wstążki występują zazwyczaj w dwóch wersjach: takie od razu sztywne, idealne do ostrych płatków, nie trzeba ich nawet spryskiwać i takie wiotkie które są lepsze do okrągłych płatków ale bez spryskania są po prostu koszmarne. Lakier (lub coś podobnego np. jakiś krochmal) jest konieczny Wink

Jeśli zaś chodzi o wisterię...no cóż, osobiście odradzam, z paru prostych przyczyn:
*shidare tak naprawdę mają urok tylko wtedy gdy wszystkie płatki są możliwie idealne( no, mniej więcej Wink

) i dobrze dopasowane do siebie oraz równo przyklejone do sznurka, a to wszystko trudno jest uzyskać bez wprawnej ręki
*całość będzie z pewnością ciężko ze sobą zamocować tak, żeby tego nie poniszczyć, nie mówiąc już o estetyce

Prawda jest taka, że najlepiej zacząć od prostych pojedynczych kwiatków, najlepiej ok. ośmiopłatkowych o okrągłym kształcie płatków bo wbrew pozorom im płatków mniej, tym trudniej. Ogólnie wyrobiene ręki kosztuje dużo monotonnych ćwiczeń ale wg mnie warto Wink

A więc do boju! Very Happy

trzymam kciuki ^^

Emiko-chan

Ja aktualnie znalazłam stare, bardzo cienkie wstążki i zajmuję się teraz nimi. Na razie mam jeden kwiatek, zaczyna to wychodzić ładnie (brak mu tylko środka). Niedługo dam zdjęcia.